niedziela, 30 września 2007

...

Trochę zaniedbałem swój dziennik, z aco mocno przepraszam. Nawał pracy sprawił, że moje ptaki też czasami sa ju zna mnie obrażone.
Ostatnio organizuje swój sklep z produktami dla zwierząt, ale oczywiście głónei dla gołębi. Trochę różnego rodzaju produktów już mam i cały czas coś sprowadzam i rozszerzam, żeby było tego dużo i dobrej jakości.
Tydzień temu w niedzielę pojechałem na grzyby. Oprócz grzybów znalazłem dwójkę dzieci, która zabłądziła w lesie i była jakieś 6 km od domu. Trochę zasieli swoim zniknięciem paniki, ale na szczęście odwiozłem ich całych i zdrowych.
No dobra teraz o moich ptakach. Pogoda jest jaka jest no i co niektórym ptaszkom sie w główkach poprzewracało. Na całego robią gniazda i chce im się parować. Meulki oczywiście oddzieliłem. Mam już kilka budapesztów, dla których na wiosnę zamierzam zrobić oddzielny gołębnik, co by mi ładnie latały po kilka godzin nad domem.