Trochę zaniedbałem swój dziennik, z aco mocno przepraszam. Nawał pracy sprawił, że moje ptaki też czasami sa ju zna mnie obrażone.
Ostatnio organizuje swój sklep z produktami dla zwierząt, ale oczywiście głónei dla gołębi. Trochę różnego rodzaju produktów już mam i cały czas coś sprowadzam i rozszerzam, żeby było tego dużo i dobrej jakości.
Tydzień temu w niedzielę pojechałem na grzyby. Oprócz grzybów znalazłem dwójkę dzieci, która zabłądziła w lesie i była jakieś 6 km od domu. Trochę zasieli swoim zniknięciem paniki, ale na szczęście odwiozłem ich całych i zdrowych.
No dobra teraz o moich ptakach. Pogoda jest jaka jest no i co niektórym ptaszkom sie w główkach poprzewracało. Na całego robią gniazda i chce im się parować. Meulki oczywiście oddzieliłem. Mam już kilka budapesztów, dla których na wiosnę zamierzam zrobić oddzielny gołębnik, co by mi ładnie latały po kilka godzin nad domem.
niedziela, 30 września 2007
Subskrybuj:
Posty (Atom)